...because I can

Zrzut przemyśleń obfitujący w szeroko pojęte śmieszkowanie, humor toaletowy, bezużyteczne recenzje rzeczy, manchildyzm i irytujące neologizmy.

sobota, 9 czerwca 2012

As promised

Co by nie było, że jestem gołosłowny.
Autor: Unknown o 14:07
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Karol's Seal of Approval

  • Krysia's Rantzone
  • Mój fejs
  • Wojtek fotografuje
  • ...and so does Stefan
  • Jak jest Jaco?
  • Jeśli jesteś brodatym drwalem, wbijaj
  • Cała prawda o Smoleńsku...
  • Super stronka polecam!

Archiwum bloga

  • ►  2016 (1)
    • ►  września (1)
  • ►  2015 (1)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2014 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
  • ►  2013 (2)
    • ►  lipca (1)
    • ►  kwietnia (1)
  • ▼  2012 (5)
    • ►  listopada (2)
    • ▼  czerwca (2)
      • As promised
      • Them tytułs goes here
    • ►  maja (1)

'bout me

Unknown
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.